Obserwatorzy

Translate

piątek, 26 sierpnia 2016

Szczere uczucie... Ciężki orzech do zgryzienia?

Najgorsze uczucie to wiedzieć, że to właśnie uczucie jest prawdziwe, ale ciężko jest powiedzieć o Nim prawdę... Okazać coś takiego to nie lada wyzwanie, pielęgnacja tego uczucia to jego potęga... Szybsze bicie serca, częste mylenie rzeczywistości ze snami i marzeniami, wspomnieniami pięknych chwil... Prawda jest jak róża, trzeba ją dobrze wręczyć i chwycić, by się nie pokłóć, a jest to trudne, im prawda jest cięższa do wyznania to tych kolców jest więcej... Urwanie kolców, by się nie zrazić, jest jak wypowiadanie większej ilości kłamstw, a przecież nie o to chodzi, gdyż to mija się z celem i eliminuje się wzajemnie...Być może to częste wmawianie sobie, że się nie uda i będzie gorzej budzi w nas ten paraliżujący strach... Gdy powiemy szczerą prawdę, będziemy wolni, ale czy szczęśliwsi? Czy widząc jak odchodzi cel naszych dążeń do doskonałości, możemy być szczęśliwi? To jest tylko jedna z możliwości, lecz nie jest rzeczywista... To tylko jedno z naszych wyobrażeń sytuacji, to te myśli utrudniają powiedzenie tego co trudne... 
Spędzam dnie i noce o tym myśląc, szukam wyjścia, a dokładniej myślę jak zrobić to o czym łatwo się mówi,a trudniej się czyni... Wszystkie te wydarzenia ciągle we mnie siedzą... Ciągle tam tkwią, wyzwalają emocje, powodują, że ciężko jest się pogodzić z brutalnymi realiami tego świata... Nie znoszę samego siebie, gdy zabierając się za te myśli psuje sobie nastrój, tworząc czarny najbardziej zbliżony do rzeczywistości scenariusz...Wszystko to co mnie otacza zaczyna się rozmazywać... Zaczynam widzieć tylko to co nakazuje umysł... Oczy przestają pełnić swoją rolę, umysł i serce zaczynają je zastępować... Pełna zgodność zachodzi gdy faktycznie widzę sercem i wzrokiem to, do czego dążę... Gdy jestem blisko celu to nie sięgam po niego z wiadomych względów... Strach zaczyna paraliżować... Ciemne scenariusze zaczynają brać górę... Bardzo trudno jest mi się temu przeciwstawić, może to dlatego, że zawsze przegrywałem... Jeśli już wygrałem, to było to zwycięstwo nieuczciwe... Teraz jednak chciałbym to zmienić, wygrać choć raz uczciwie... Gdy już prawie osiągam cel i scenariusz jest jak jeden z tych, które były utworzone w mojej głowie, co wtedy? Próbuję z przyzwyczajenia otrząsnąć się, bo jestem zdezorientowany i oszołomiony,tym co właśnie się wydarzyło, myślami znikam gdzieś indziej, tracę kontakt z otaczającą mnie rzeczywistością, staram się zniknąć... Niestety, właśnie wtedy zdaję sobie sprawę, że  znajduję się w prawdziwym świecie i nie mogę o tego uciec... Takich sytuacji miałem mnóstwo, lecz żadna nie miała takiej wagi jak ta, w której obecnie się znajduje... Chciałbym już to powiedzieć i móc zrzucić to brzemię, lecz nie wiem w jaki sposób...

Kombinuje cały czas, często się gubię i nie potrafię się odnaleźć w tym labiryncie, jaki sobie stworzyłem... Głupia natura kombinatora... Sam sobie dodatkowo utrudniam osiągnięcie celu... Z jednej strony dobrze, bo będę mógł czerpać z tego większą satysfakcję, a z drugiej źle, bo bardziej się zniechęcam do działania, może powinienem przystopować i zastanowić się czego tak naprawdę chcę... Może powinienem w końcu przestać bujać w obłokach i przystąpić do działania? Sam nie wiem... Tak jak mówiłem, pisze się o tym łatwo ale podjąć próbę jest bardzo ciężko... Dodatkowy problem polega na tym że chcieć osiągnąć ten cel to tylko połowa sukcesu... Drugą połową, jest potwierdzenie tego czy cały ten wysiłek był słuszny... Cały ten trud w to włożony, może przez jeden szczegół pójść na marne... 

Chciałbym być wolny i szczęśliwy, dzięki tej prawdzie... Być całkowicie pewnym, że najciemniejsza strona mnie, nie wyjdzie na zewnątrz... 

 "Moje największe marzenie? Chciałbym po prostu zdążyć zasnąć, zanim znowu zacznę za Tobą tęsknić"

Daj mi siłę, bym zmierzył się z prawdą,
Zwątpieniem w mej duszy,
Nie potrafię dłużej usprawiedliwiać,
Rozlewu krwi w jego imię...
Nie chcę zagubić się pomiędzy dwoma światami,
Gdyż we wszystkim, co widziałem,
Prawda leży pomiędzy...
Daj mi siłę,
Bym zmierzył się ze wszystkim złym, co zrobiłem
Teraz, kiedy znam,
Swą najciemniejszą stronę...
Czy wybawię swoją duszę?
Czy prawda mnie wyzwoli? -
Within Temptation - The Truth Beneath The Rose changed by "The Cold Soldier"