Obserwatorzy

Translate

wtorek, 21 lipca 2015

"Zamiłowania" część pierwsza...



Ostatnio zapytano mnie co lubię robić? Odpowiedziałem chyba dość nie zrozumiale, bo wyszło na to, że nic co mogłoby mi pomóc w życiu... Zainteresowania? Niecodzienne jeśli chodzi o dzisiejsze społeczeństwo... Czytanie książek przynosi frajdę, mile zabija czas, niszczy granice wyobraźni tak, by można było wyobrazić sobie wszystko, zło dobro, nie ma to znaczenia większego, bo w książce może znaleźć się wszystko... Dlaczego i co czytam?  Czytam "Siedem niesamowitych książek, o najwyższych wartościach, niczym siedem sakramentów, a w tym siedem powieści o wrogach, którzy plamią swoje duszę, krwią niewinnych, niczym siedem grzechów głównych"... Jedno z moich największych zamiłowań tego czasu... Historie niezwykłych ludzi, każdy z Nich ma niesamowitą historię życia, oraz każdy z Nich ma wroga... Ich celem jest zrozumienie własnych siebie i czasem wiąże się to, z zabijaniem, w celu odkupienia i wolności ludzi, dla których walczą... Aktualnie posiadam 6 z 7 świetnych książek, a jestem przy czytaniu 3 (kupiłem z wyprzedzeniem, bo cel na wakacje to przeczytać wszystkie)... Nieraz jest tak, że mówię sobie, że przeczytam 50 stron i koniec... Wcale tak nie jest, bo czytanie ich tak mnie wciąga, że czasem niezwykle wpłynę w tamten świat i skończę dopiero po 200 stronach... Mogę powiedzieć, że historia Altaïra ibn La-Ahada  jest w pewnych momentach równoległa z moją... Był człowiekiem, który był w centrum uwagi, z powodu swoich umiejętności, kierował się zasadami, które Mu wpojono... Niestety raz zignorował owe zasady, popełnił błąd, którego żałował... Jego ceną było trwałe kalectwo przyjaciela, oraz śmierć brata jego przyjaciela...Altaïra spotkało również niebywałe upokorzenie... Stracił dotychczasowe życie, by rozpocząć nowe... Otrzymał drugą szansę, by odkupić swe winy... Czy to zrobi? Sam nie wiem, bo jeszcze nie doczytałem :D Były mistrz Asasynów stał się nowicjuszem, który teraz wspina się po szczeblach drabiny mądrości, by odzyskać szacunek i honor wśród "Braci", ale także swoją poprzednią rangę... Z czasem też zaczyna pojmować prawdziwe znaczenie zasad, którymi się kierował... 

P.S Wracam do rzeczywistości, bo nigdy nie należy się poddawać, a dążyć do lepszości... Nie należy uciekać, bo to żaden sposób... Stanąć twarzą w twarz z problemem jest prawdziwą wartością... 

"Ludzie muszą być wolni, by mogli robić to w co wierzą..." 

3 komentarze:

  1. Świetne, ta seria będzie wspaniała. Wiem dobrze, co to znaczy ''pożerać książki''.

    OdpowiedzUsuń
  2. Racja. Nie można uciekać przed problem, tylko stanąć w nim twarz w twarz... Co do książek, to wiem jak to jest ;) Ostatnio wzięłam się za lektury Stephena Kinga. Polecam, a co do Assasina- zamierzam kiedyś też przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, jak najbardziej :D Mistrzowska seria, która mnie zachwyciła :) Może z Tobą będzie tak samo :D

      Usuń