Jak zaczynałem swoje życie, miałem zupełnie inne upodobania, marzenia i cele. Teraz już wiem i jestem zdecydowany, czego chcę dokonać, kim chce być, i jakie marzenia chciałbym, by zostały spełnione. Wiem jeszcze jedno... że to wszystko się nie zmieni do końca mojego życia. Jak byłem mały to tak jak każdy mały chłopiec, wojna, karabiny itp. Teraz nigdy do tych celi bym nie wrócił, bo wiem, że wojna to cierpienie... Można stracić kogoś bliskiego, lub ty zabijesz kogoś bliskiego innej osoby. "Nie rób drugiemu co tobie niemiłe", to jest jedna z moich zasad teraz ,których nie łamię. Mam wiele swoich zasad o których mógłbym pisać i pisać ale za dużo bym napisał w jednym poście, wolałbym to jakoś rozplanować. :P
https://www.youtube.com/watch?v=8sgycukafqQ
I gdzie niby te Twoje kaleczenie języka polskiego? Ty go urozmaicasz.
OdpowiedzUsuńA... tak po prostu czuje że nie używam go tak jak powinienem... nie potrafię zastąpić niektórych słów innymi, a pisanie tych samych w ciągu 3 zdań staje się monotonne :P
Usuń