The Hunting Party, to był czas nieustannych zaskakiwań... Mark The Graves to utwór bardzo zaskakujący... Początek zaczyna się spokojnie... Potem stopniowo staje się ostrzejszy... W pewnym momencie słychać Mike'a, mówiącego "one two, one, two, three, four" i jest ogień... Ten utwór mówi o śmierci... Nie jest to jednak mowa o śmierci, o której znacząca większość, mówi źle... Śmierć w tym utworze jest opisana dosyć pozytywnie... (Sporo osób teraz pewnie ma mnie za jakiegoś psychicznego) Ten utwór mówi, że śmierć jest jedyną uczciwą osobą, ona na pewno przyjdzie i nie wprowadza w błąd kiedy... W obliczu śmierci nie ma złych i dobrych momentów, w każdym trzeba się, doszukać "dobrych owoców" Kolejny utwór to Rebelion...Jest to najmocniejszy utwór w THP... Rebelion już od początku daje ogromny zastrzyk energii, ale to nie wszystko... W 2 minucie i 35 sekundzie jest największa dawka tej energii... W tym czasie słychać Chestera, wykrzykującego trzykrotnie "Rebelion!!!"... W tym momencie stwierdziłem "O ku**a jest mój najbardziej ulubiony moment przy którym mogę zasypiać :)..." Rebelion... utwór, który mówi, że gdy próbujemy, stanąć przeciwko czemuś lub komuś, co jest dobre dla innych ludzi, jesteśmy od razu na przegranej pozycji, bo w ich oczach uchodzimy za "złą osobę"... Do omówienia zostały jeszcze utwory Final Masquerade i A Line In The Sand ale o nich muszę utworzyć osobne posty...
https://www.youtube.com/watch?v=OCy5461BtTg
https://www.youtube.com/watch?v=JVwCxq4-Eds
Skoro Ty jesteś psychiczny, więc wychodzi na to, że i ja. :D Rebelion, kocham tą muzykę, słowa docierają głęboko i budują nowe ja.
OdpowiedzUsuń